Powered By Blogger

sobota, 11 listopada 2017

Głębia Challengera



Tytuł: Głębia Challengera
Autor: Neal Shusterman
Wydawnictwo: Literackie
Ilość stron: 330
Ocena: 8/10



 Po książkę sięgnęłam, bo lubię  poruszaną w niej tematykę. Kiedyś chciałam studiować psychologię.
I ,choć los zdecydował inaczej, zainteresowanie ludzkim umysłem oraz chorobami psychicznymi zostało. Dlatego z chęcią czytam książki, które opisują te zagadnienia. I taką właśnie książką jest „Głębia Challengera”.

Caden Bosch jest licealistą, który zaczyna się dziwnie zachowywać. Ma wrażenie, że ktoś w szkole chce mu zrobić krzywdę. Dlatego zaczyna jej unikać i chodzi na długie spacery. Gdy jest w domu, nie opuszcza go przeświadczenie, że w szkole stanie się coś złego i że tylko on jest w stanie powtrzymać niebezpieczeństwo. Gdy jest w szkole, przeczucie mówi mu, że potrzebny jest w domu. I tak paranoja się pogłębia. Oszukuje rodziców nie chcąc ich rozczarować, odsuwa się od grupki swoich znajomych, przestaje ufać innym. W końcu nie ufa nawet swojej rodzinie. Żyje w dwóch światach. I sam już nie wie, który z nich jest realny, a który jest wytworem jego wyobraźni. Czy zaakceptuje swoją chorobę i stawi jej czoła? Czy podda się jej i już na zawsze zostanie członkiem załogi statku, która płynie z misją zbadania Głębi Challengera? Głębi, która jest głębsza niż nasze o niej wyobrażenia. 

Książka bardzo realnie opisuje pogłębianie się choroby umysłowej. Czytelnikowi trudno jest odróżnić świat realny od urojeń Cadena, bo wydarzenia się ze sobą łączą i dzieją się równocześnie na obu płaszczyznach. A wszystko napisane prostym i zarazem pięknym językiem.
Krótkie rozdziały ułatwiają czytanie i sprawiają, że trudno jest się oderwać od historii. Bohaterowie są wielowymiarowi i wzbudzają sympatię. Napięcie budowane jest stopniowo, ale autor serwuje nam również emocjonalny rollercoaster. 

Warto tutaj wspomnieć, że książka powstała na podstawie życiowych doświadczeń autora. Jego syn, Brendan, którego ilustracje możemy oglądać w książce, jest właśnie chory psychicznie. Na nim wzorowana jest postać Cadena. Poczucie bezradności chłopaka oraz jego rodziców, jest tym, co przeżywał autor i jego syn. Mamy w tej książce historię, która wcale nie jest fikcją. I przez to jest jeszcze bardziej interesująca, a zarazem przerażająca.

Mnie się ogromnie podobała. Podróż przez wzbudzone morza ludzkich myśli, by odkryć głębię i sens istnienia, a w tym wszystkim nie zatracić siebie. Nie jest to łatwe, ale w życiu warto podejmować ryzyko i walczyć do końca, bo nikt nie wie, co jeszcze przyniesie nam los. Myślę, że książka spodoba się zarówno młodym czytelnikom jak i dorosłym i dojrzałym miłośnikom literatury.
 

1 komentarz:

  1. Zachęcona pozytywnymi recenzjami zakupiłam tą książkę jakiś czas temu ale do tej pory nie miałam kiedy się za nią zabrać, najwyższy czas :)

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Ważny komunikat!!!

Zawsze jak podejmowałam decyzję, że chcę prowadzić bloga, miałam problem z wymyśleniem sobie dobrej ksywy/nicka. A jak już wymyśliłam n...