Tytuł: PAX
Autor: Sara Pennypacker
Wydawnictwo: IU.VI
Ilość stron: 291
Ocena: 6/10
Na początku miałam mieszane uczucia do tej książki. Z jednej strony chciałam ją przeczytać, a z drugiej odkładałam ją cały czas na później. Wiedziałam, że znajduje się w niej temat rozstania, i bałam się uczuć jakie we mnie ta powieść obudzi. Ale nastał ten moment, że przyszedł na nią czas.
Z powodu zbliżającej się wojny Peter musi opuścić swój dom i udać się do dziadka. Zawozi go tam jego ojciec, który jest wojskowym. Oprócz pożegnania z rodzinnym domem czeka go jeszcze bardziej bolesne pożegnanie, z jego ukochanym zwierzątkiem. Pax jest lisem, którego chłopiec znalazł w lesie i zaopiekował się nim gdy jego mama i rodzeństwo zginęli. Wychowany wśród ludzi lisek jest bezbronny w lesie, gdzie zostawia go Peter. Chłopiec, nie mogąc pogodzić się z decyzją ojca, postanawia wrócić po ukochanego kompana. Czeka go trudna i długa droga, pełna niepewności czy Pax przeżyje bez niego tyle czasu, i czy będzie czekał w tym samym miejscu, w którym Peter go zostawił? Pax postanawia odnaleźć swojego chłopca i wyrusza do jedynego miejsca jakie zna, czyli domu w którym się wychował. Czy Peter odnajdzie Paxa? Czy Pax poradzi sobie w lesie gdzie obowiązują zupełnie inne reguły niż w ludzkim domu?
Piękna i wzruszająca opowieść o przyjaźni między człowiekiem, a zwierzęciem. Więź łącząca obojga jest na tyle silna, że serce wygrywa pojedynek z rozumem. Obaj są w stanie zrobić wszystko, nawet zaryzykować własne życie, aby znów być razem.
Z książki dowiadujemy się również brutalnej prawdy o wojnie. O jej ofiarach i traumatycznych przeżyciach, które na długo zamieszkują w człowieku i nie pozwalają mu się uwolnić. I, że każdy walczący uważa, że walczy po słusznej stronie.
Książka ma krótkie rozdziały. Poznajemy historię z dwóch punktów widzenia: Paxa i Petera. Dzięki temu możemy zrozumieć uczucia i działania zarówno liska jak i chłopca.
Podziwiam determinację i upór Petera oraz lojalność Paxa.