Powered By Blogger

piątek, 8 grudnia 2017

Do czego służy ten przycisk?


Autor: Bruce Dickinson

Wydawnictwo: SQN

Ilość stron: 362

Ocena: 8/10



Jestem fanką Iron Maiden jeszcze od czasów gimnazjum. Moim największym marzeniem było wybrać się na ich koncert. Moje marzenie spełniło się dokładnie w moje 25 urodziny. Dwa lata później Ironi zagrali w moim rodzinnym mieście, więc również nie mogłam sobie odmówić pojawianie sią na płycie poznańskiego stadionu. Okazuje się, że 2018 znów zawitają do Polski! A czekając na lipiecowy koncert sięgnęłam po „Do czego służy ten przycisk?” czyli autobiografię Bruca Dickinsona, wokalisty Iron Maiden. Gdy zobaczyłam tą książkę zapragnęłam ją mieć w swoim zbiorze. A gdy okazało się, że ma ją w swojej ofercie CzytamPierwszy to już w ogóle oszalałam! I jak widać już jest moja!


Bruce Dickinson to postać wszechstronnie utalentowana. Świetny wokalista o oryginalnej barwie głosu, który największą sławę zdobył w szeregach Iron Maiden. Doskonale radzi sobie z pisaniem tekstów do piosenek nie tylko na albumy Żelaznej Dziewicy, ale również na swoje solowe krążki. Próbował też swoich sił jako pisarz i stworzył książkę pod tytułem „Przygody Lorda Ślizgacza”, wulgarną ale zarazem śmieszną historyjkę, która swoim humorem nawiązuje do skeczów Monty Pythona. Wolne chwile spędza uprawiając szermierkę oraz pilotując samoloty pasażerskie typu Boing 757. Napisał również scenariusz do filmu „Chemiczne wesele” oraz wcielił się w nim w rolę odźwiernego. Wpadł również na pomysł stworzenia piwa, które nosi nazwę jednego z hitów Iron Maiden. A to tylko niektóre z jego szalonych pomysłów. Jeśli chcecie poznać ich więcej koniecznie sięgnijcie po jego autobiografię.
W książce nie znajdziemy informacji o małżeństwach, rozwodach, dzieciach czy kochankach zarówno wokalisty Ironów jak i pozostałych jej członków. Bruce otwarcie przyznaje, że wtedy książka liczyłaby ponad 800 stron. Choć dla mnie pewnie i tak byłoby za mało. Ale za to znajdziemy mnóstwo ciekawych anegdotek z tras koncertowych, poznamy strukturę zespołu stworzonego przez Steva Harrisa, a wszystko to opisane z wielkim humorem i wzbogacone ciekawymi zdjęciami. Jest też kilka wzmianek o Polsce, bo grupa koncertowała u nas kilka razy.

Moim zdaniem jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana Iron Maiden oraz Bruca Dickinsona. 


 Książkę przeczytałam dzięki portalowi CzytamPierwszy.pl
 

4 komentarze:

  1. Lubię czasem sięgnąć po biografie znanych mi osób, a jeśli jest to autobiografia to tym lepiej! Iron Maiden jest klasyką klasyków - aż sobie posłucham! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo lubię biografię choć sięgam po tych osób, które w jakiś sposób mnie inspirują do czegoś :)

    Pozdrawiam, poprostualeksandraa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ja lubię zarazem biografie jak i autobiografie, a już w szczególności osób, artystów których lubię i cenię :) I tak właśnie jest w przypadlu Bruca Dickinsona :)

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Ważny komunikat!!!

Zawsze jak podejmowałam decyzję, że chcę prowadzić bloga, miałam problem z wymyśleniem sobie dobrej ksywy/nicka. A jak już wymyśliłam n...